1. |
Przejrzyj
04:54
|
|||
Ciągłe obawy
O drobne sprawy
Nigdy pod prąd
By nie przydarzył się błąd
W natłoku zdarzeń
Żyjesz bez marzeń
Przeklinasz los
Bezpiecznie ściszając głos
Nie daj się zwieść
Że życia treść
To krzyki i petard dym
W codziennej walce o prym
Nie bądź jak paw
Nie szukaj braw
Bo to co istotne jest
To wcale nie wielki gest
Więc otwórz już oczy
Przejrzyj znów
Zanim się stoczysz
W otchłań snów
Świat może zaskoczyć
Braknie słów...
Gdy w końcu podbijesz
Nowy szlak
W sercu wyryjesz
Trwały znak
Na nowo odkryjesz
Życia smak
Nieważne rzeczy
Wciąż w twojej pieczy
W tym stanie trwasz
I święty spokój tu masz
By w swoim niebie
Patrzyć przed siebie
Brakuje sił
Więc będziesz w przeszłości tkwił
Nie daj się zwieść
Że życia treść
To kilka przebiegłych gier
W codziennej walce o ster
Nie bądź jak paw
Nie szukaj braw
Bo to co istotne jest
To wcale nie wielki gest
Więc otwórz już oczy....
|
||||
2. |
Stop
03:40
|
|||
Pędzisz stale gdzieś na oślep
Czasem komuś uśmiech poślesz
W biegu nawet chwili nie masz
Spytać o co grasz
Mija tydzień za tygodniem
Ty w ferworze walki ciągle
Tracisz myśli, gubisz słowa
Dumę chowasz
A życie to jest tylko moment
Mydlana bańka na wietrze
Co znika w jednej chwili
I nie odmieni dobry omen
Tej prawdy, nad którą nie chcesz
Z pokorą się pochylić
Powiedz stop – zbyt wysoką cenę płacisz
Powiedz stop – nim do końca się zatracisz
Powiedz stop – nim do walki znów wyruszysz
A gdy zwolnisz już dostrzeżesz świat,
o którym marzysz w duszy
Tyle czasu już straciłeś
Ludzi bliskich tłum zraniłeś
Dokąd zmierzasz sam już nie wiesz
Po co ci ten bieg?
Niszczysz wszystko na swej drodze
Pozostawiasz świat w pożodze
Wokół ciebie tyle złego
Co ci z tego…
A życie to jest tylko moment
Mydlana bańka na wietrze
Co znika w jednej chwili
I nie odmieni dobry omen
Tej prawdy, nad którą nie chcesz
Z pokorą się pochylić
Powiedz stop – zbyt wysoką cenę płacisz
Powiedz stop – nim do końca się zatracisz
Powiedz stop – nim do walki znów wyruszysz
A gdy zwolnisz już dostrzeżesz świat,
o którym marzysz w duszy
|
||||
3. |
Życie
04:48
|
|||
W labiryncie błahych spraw
Niedorzecznych, ludzkich praw
Gubisz ciągle sens
Z korowodu barwnych słów
O miłości pięknych snów
Chciałbyś uszczknąć kęs
To nie gra
Życie trwa
Ile sił
Na przekór czasom o szczęście walczmy, bo to nasz cel
Pomimo fal najwyższa pora przejąć ster
W drobny pył
Rozkruszmy skały co wrosły w serca, nie dając żyć
Powróci moc, by nad przeciętność znów się wzbić
Czasem słońce, czasem deszcz
Mały pisarz, wielki wieszcz
Słodko-gorzki świat
W szeptach modlitw, które w krąg
W mądrych wersach starych ksiąg
Szukasz dobrych rad
To nie gra
Życie trwa
Ile sił
Na przekór czasom o szczęście walczmy, bo to nasz cel
Pomimo fal najwyższa pora przejąć ster
W drobny pył
Rozkruszmy skały co wrosły w serca, nie dając żyć
Powróci moc, by nad przeciętność znów się wzbić
|
||||
4. |
Kolekcja Dobrych Chwil
05:27
|
|||
Lunapark marzeń
Cukrowej waty smak
Cyrk pełen wrażeń
Na śniegu orła znak
Motyle w brzuchu
Pierwsze muśnięcie warg
Czas modnych ciuchów
I spacer z nią przez park
Gdy plany twe setny raz wezmą w łeb – miej wiarę
Bo każdy dzień, który daje nam los jest darem
A kiedy źle odśwież w pamięci swej szczęścia chwile
I w sercu wciąż, tak jak skarb, trzymaj je, by mieć siłę
Poranna kawa
Pełen miłości wzrok
Zachwytu brawa
Ku nowej ziemi krok
Zimowe góry
Szum lazurowych fal
Lot ponad chmury
Karnawałowy bal
Gdy plany twe setny raz wezmą w łeb – miej wiarę
Bo każdy dzień, który daje nam los jest darem
A kiedy źle odśwież w pamięci swej szczęścia chwile
I w sercu wciąż, tak jak skarb, trzymaj je, by mieć siłę
|
||||
5. |
Jak Dwie Skry
06:03
|
|||
Świat ciągle dokądś gna
Wojna nerwów trwa
Kogo porwie prąd
A kto pójdzie w kąt
Nikt nie chce wypaść z gry
W walce o swe sny
Lepiej duszę zbyć
Niż tu skromnie żyć
A my
Jak dwie skry
Płonące ogniem naszych serc
Razem wciąż – po śmierć
A w nas
Cały czas
Dziecięca ufność w wartość słów
I wiara, że życie piękne będzie znów
Czas coraz szybciej mknie
Daty mylą się
Wczoraj morza brzeg
Dziś już pierwszy śnieg
Gdy wkoło stado hien
Trudno wciąż o sen
Bo najmniejszy błąd
To kolejny nowy front
A my
Jak dwie skry
Płonące ogniem naszych serc
Razem wciąż – po śmierć
A w nas
Cały czas
Dziecięca ufność w wartość słów
I wiara, że życie piękne będzie znów
|
||||
6. |
Zanim
03:37
|
|||
Mocne serca bicie
Nie pozwala spać
Chcesz odmienić całe życie
Siebie dać
Tworzysz nowe plany
Wzniecasz w duszy żar
To od losu otrzymany
Piękny dar
Ocal tę miłość zanim...
Miną dobre dni
Przyjdzie proza
Zanim ból i łzy
Rozpalą pożar
Zanim w szarej mgle
Zachwyt zginie
Nim utopisz w szkle
Swoją winę
Chcesz przenosić góry
Latać pośród chmur
I przebijać głową mury
Dawać wzór
Wszystko jest możliwe
Gdy ją obok masz
To uczucie tak gorliwe
Dobrze znasz
Ocal tę miłość zanim...
Miną dobre dni
Przyjdzie proza
Zanim ból i łzy
Rozpalą pożar
Zanim w szarej mgle
Zachwyt zginie
Nim utopisz w szkle
Swoją winę
Miną dobre dni
Przyjdzie proza
A z nią ból i łzy
Życiowy pożar
By ze związku dusz
Coś zachować
Z dawnych przeżyć złóż
Swój świat od nowa
|
||||
7. |
Nowy Rozdział
04:56
|
|||
Przytulanki dawno pokrył kurz
Pamiętnika kartki nadgryzł czas
Ze ścian bezpowrotnie zniknął róż
Tylko w oczach błysk ten sam wciąż masz
Chwytaj dzień
Spełniaj sny
W radość zmień
Słone łzy
Bądź jak dziecko, co prawdziwą treść
W małe rzeczy umie wpleść
Kiedy stoisz na rozstaju dróg
I znów myślisz co przyniesie los
Nie trać wiary w obfitości róg
Niech prowadzi cię twej duszy głos
Chwytaj dzień
Spełniaj sny
W radość zmień
Słone łzy
Bądź jak dziecko, co prawdziwą treść
W małe rzeczy umie wpleść
Zawsze gdy w mej dłoni trzymam twoją dłoń
Wierzę w marzeń moc
Gdy do skroni twej przytulam mą skroń
Dniem się staje każda noc
Z przytulanek usuń cały kurz
Niech przypomną Ci beztroski czas
W pamiętniku nowy rozdział stwórz
I zachowaj w oczach ten swój blask
Łapmy dzień
Szkoda lat
Z pięknych brzmień
Twórzmy świat
Bądźmy dziećmi, co potrafią wnieść
Nawet w drobiazg głębszą treść
|
||||
8. |
Możesz Wrócić
04:34
|
|||
Przyjdzie kiedyś taki dzień
Gdy opuścisz gniazdo swe
Zajmie miejsce starych brzmień
Nowy dźwięk
Feerią barw świat cię zaleje
Co wyzwolą uczuć żar
Zanim serce oszaleje
Pryśnie czar
Choćbyś był
Gdzieś na końcu świata
Choćbyś żył
W grzechu całe lata
Szansę masz
Wrócić jak najmilszy gość
Miejsce znasz
To twój dom - a w nim zawsze czeka ktoś
Przyjdzie kiedyś taki dzień
Gdy zachłyśniesz życiem się
Kilka mocnych duszy drżeń
Olśni cię
Nagła wolność skrzydeł doda
I poczujesz siły zew
W końcu padniesz niczym kłoda
Na nic gniew
Choćbyś był
Gdzieś na końcu świata
Choćbyś żył
W grzechu całe lata
Szansę masz
Wrócić jak najmilszy gość
Miejsce znasz
To twój dom - a w nim zawsze czeka ktoś
Kiedy los nie oszczędza burz
I brakuje nieraz sił, by żyć
Tak jak ptak co wraca wciąż zza mórz
Musisz mieć schronienie, by się skryć
Choćbyś był
Gdzieś na końcu świata
Choćbyś żył
W grzechu całe lata
Szansę masz
Wrócić jak najmilszy gość
Miejsce znasz
To twój dom - a w nim zawsze czeka ktoś
|
||||
9. |
Bitwa
05:11
|
|||
Gdy w kłębach czarnych chmur
Znikną cele naszych dróg
Kiedy znad wysokich, szarych gór
Zejdzie grom co zamieni ciszę w huk
Gdy wszystkie plany znów
Pozalewa gęsty deszcz
Gdy zabraknie w ustach mądrych słów
Zjawi się przerażenia ostry dreszcz
Gdy porywisty wiatr
Wedrze się do naszych głów
Jak w thrillerze każdy nowy kadr
Będzie siał spustoszenie pośród snów
Gdy słońca mocny żar
Spali resztki uczuć w nas
Z beznadziejnych czarnych myśli chmar
Zrodzi się nieszczęśliwy, podły czas
Uciec stąd czy nie?
Wciąż nie może być źle
Gdzie jest sens? No gdzie?
Czy wiesz?
Unieść pięść czy nie?
Jak to skończy się?
Przyjdzie cud czy krach?
Znów strach...
Na tej najstraszniejszej z wszystkich ziem
Przegrywamy ze złem
Jeśli serce wciąż masz
Nie poddawaj się złu już więcej
By zachować swą twarz
O nadzieję wciąż walcz goręcej
Nadstaw uszu, wytęż słuch
Twą największą siłą jest twój duch
Uciec stąd czy nie?
Wciąż nie może być źle
Gdzie jest sens? No gdzie?
Czy wiesz? Ja już wiem!
By się stał znów cud
Trzeba mieć szczęścia łut
Wiarą żyć i śnić
Wciąż śnić...
Na tej najpiękniejszej z wszystkich ziem
Życie może być snem
Serce w piersi wciąż masz
Więc nie poddasz się złu już więcej
I zachowasz swą twarz
Gdy pokochasz świat znów goręcej
|
||||
10. |
Szlak
04:45
|
|||
11. |
Mury
05:09
|
|||
Złych słów wielki mur
Znów podzielił świat na pół
Co dzień nowy spór
Ściąga nas z obłoków w dół
Cud się nie zdarzy
Gdy lód serca skuł
Grzech nie da marzyć
I wciąż będzie truł
By gniew
Wszedł w krew
My tu, oni tam
Na granicy łgarstw i drwin
Trwa w nas wojny stan
Dumą każdy podły czyn
Cud się nie zdarzy
Gdy lód serca skuł
Grzech nie da marzyć
I wciąż będzie truł
By gniew
Wszedł w krew
Nasze barykady
Znów skutecznie chronią nas
U nich kanonady
U nas piękny, błogi czas
I ta myśl, że…
Cud się nie zdarzy
Gdy lód serca skuł
Grzech nie da marzyć
I wciąż będzie truł
By gniew
Wszedł w krew
|
||||
12. |
Anioły
06:35
|
|||
Zawsze są
Ufne w czystość
Twych zamiarów, pełne żaru
W porę złą
Wesprą silnym
Swym ramieniem, Boskim tchnieniem
Choć w tym świecie nie ma nic pewnego
Pewny bądź nie zostawią Cię samego
W skrzydeł cieniu, w okamgnieniu
Zrzucisz togę, zgubisz trwogę, swą odnajdziesz drogę
W ich objęciach, serc pęknięcia
Znikną skrycie, byś w zachwycie, znów pokochał życie
Dzień i noc
Twoich marzeń
Wiernie strzegą, ode złego
Mają moc
Gdy przytłoczą
Grzechy stare, wskrzeszą wiarę
Choć w tym świecie nie ma nic pewnego
Pewny bądź nie zostawią Cię samego
W skrzydeł cieniu, w okamgnieniu
Zrzucisz togę, zgubisz trwogę, swą odnajdziesz drogę
W ich objęciach, serc pęknięcia
Znikną skrycie, byś w zachwycie, znów pokochał życie
W każdym Twym dniu, w każdej godzinie
Prowadzą Cię, byś nie pobłądził
Troska ich, nigdy nie minie
I żaden z nich, nie będzie Cię sądził
|
Identyczni Bielsko Biala, Poland
Identyczni to pop, ale również trochę bluesa, folku i jazzu. Identyczni to młodość, pasja i ogromna miłość do muzy, które
owocują wyjątkowym i szczerym brzmieniem. Połączyła ich identyczna, muzyczna wrażliwość oraz chęć grania
i przekazywania swoich historii w ojczystym języku.
Inspirują się takimi artystami jak John Mayer, Sting, Dave Matthews Band, a na polskiej scenie Poluzjanci, Mikromusic.
... more
Streaming and Download help
If you like Identyczni, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp